Witajcie drodzy kawosze, mam Philips Latte Go od około 1 1/4 roku i ogólnie jestem całkiem zadowolony. Ale niestety nie z pojemnikiem na mleko. Po około 1/2 roku zaczął się dramat. Nagle z pojemnika na mleko kapało, gdy chciałam go zanieść do zlewu, aby wylać resztę mleka. Następnie otrzymałem nowy od firmy Philips. Czerpał mleko bez końca, mimo że pojemnik był już od dawna pusty. OK, to była wina maszyny. Naprawa!!! Razem z nim przyszedł nowy pojemnik. Kapało od samego początku. Nie mam pojęcia, co jeszcze można zrobić. Nigdy nie myje się go w zmywarce, a jedynie pod gorącą wodą. I tak traktuje się je jak surowe jajko. Teraz chciałbym się dowiedzieć, czy tylko ja mam ten problem. LG
blisko
Podziel się tym stanowiskiem: