Mam ekspres Nescafè Dolce Gusto z 2011 roku, który ostatnio sprawiał mi wiele problemów, kilka razy musiałem się do niego dobrać. Zwłaszcza jeśli chodzi o wadliwy przycisk włączania/wyłączania. Oczywiście nie jest tak, że używam go cały czas, ale tylko co jakiś czas. Teraz chciałabym wypróbować inny typ maszyny i pomyślałam, żeby w międzyczasie dokończyć pozostałe kapsułki. Oceniałam Lavazzę A Modo Mio i zastanawiałam się nad wzięciem Jolie, która wydaje się dość prosta w obsłudze. Nie wiem jednak, czy brać klasyczną Jolie, czy Plusa. Znajomy, który jest promotorem tych ekspresów wyjaśnił mi różnicę między nimi, nie wiem czy może oprócz tego, że Plus ma dodatkowy przycisk do robienia kawy ristretto, nie wiem czy jakość i ogólne wykonanie jest warte zainwestowania tych dodatkowych pieniędzy w porównaniu do tego ile kosztuje podstawowa Jolie.
blisko
Podziel się tym stanowiskiem: